Wyjazd do Zalipia ze Wspólnotą Młodzieży Niepełnosprawnej
Treść
W czwartek 13 lipca, w ramach bibliotecznego projektu Siłownia Literacka, odbyła się wakacyjna wycieczka Wspólnoty Młodzieży Niepełnosprawnej z Wieliczki do unikatowej miejscowości Zalipie czyli malowanej wsi.
Wycieczkę rozpoczęliśmy wcześnie rano zbiórką pod Wielicką Mediateką. Wygodnym autokarem z Firmy Przewozowej BARTEK wyruszyliśmy poznać jedną z najpiękniejszych wsi w Polsce. Pobyt w Zalipiu rozpoczęliśmy warsztatami plastycznymi w Domu Malarek.
Uczestnicy wycieczki poznali historię malowania domów w Zalipiu, a także styl i technikę zdobienia domów i przedmiotów codziennego użytku w pięknymi, kolorowymi kwiatami. Młodzież podczas warsztatów nabierała wprawy w malowaniu zalipiańskich kwiatów nazywanych często przez malarki kwiatami wyobraźni. Na zakończenie spotkania powstały piękne kolorowe malunki i dekoracyjne deseczki w barwne kwiaty.
Po warsztatach udaliśmy się na spacer po Zalipiu. Zwiedziliśmy kościół św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny w Zalipiu, którego wnętrze ma niecodzienny wystrój gdyż ozdobiony jest zalipiańskimi kwiatami. W kościele znajduje się również kaplica pod wezwaniem św. Błażeja, która cała przyozdobiona jest różnorodnymi kompozycjami motywów kwiatowych. W kapicy wyeksponowane są unikatowe ornaty w haftowane kwiaty.
Spacerując po Zalipiu podziwialiśmy malowane w kolorowe kwiaty chaty. Udało nam się również odwiedzić kilka domów, dzięki uprzejmości gospodarzy zwiedzić ich wnętrz i obejścia. Zachwycaliśmy się wspaniałymi motywami kwiatowymi, które zdobiły wnętrza domów. Kolorowe kwiaty były dosłownie wszędzie! Na domach, studniach, taczkach, a nawet psich budach!
Po spacerze pojechaliśmy do Dąbrowy Tarnowskiej na obiad. Restauracja Imbirowa ugościła nas tradycyjnym, smacznym obiadem i pyszną kawą.
Zregenerowani posiłkiem i zasłużoną przerwą wróciliśmy do Zalipia by wraz z przewodnikiem zwiedzić Zagrodę Felicji Curyłowej będącą odziałem Muzeum Okręgowego w Tarnowie. Podzieleni na dwie grupy zwiedziliśmy trzy zalipiańskie chaty, które różniły się od siebie nie tylko sposobem zdobienia motywami kwiatowymi ale także zamożnością. Poznaliśmy dokładnie historię malarki Felicji Curyłowej (1903-1974), propagatorki tej unikatowej sztuki ludowej. Dom artystki już za jej życia był licznie odwiedzany i przez lata stał się najważniejszym miejscem dla wszystkich zainteresowanych sztuką ludową.
Oczarowani malowanymi kwiatami i ferią barw, a także otaczającą nas w Zalipiu ciszą i spokojem wróciliśmy do Wieliczki. Teraz już wiemy, że cyt.: „Piękno wypływa zawsze z potrzeby ludzkiego serca. I tak jest w przypadku zalipańskiego malarstwa.”
Autor: Magdalena Magryta-Nowak