Tajemnicza i dzika Azja Środkowa w cyklu „Podróże z głową”

Treść
Jacek Jarosik opowiadał o swojej wyprawie tak:
Wyprawa „Granice Bez Barier – Azja Środkowa” w przeciwieństwie do wielu podobnych wypraw organizowanych przez podróżników przy użyciu kilku pojazdów była wyjątkowa:
jeden, jedyny w swoim rodzaju samochód - żuk 4x4 (silnik mercedes 3.0 D, skrzynia mercedes, reduktor uaz, mosty uaz z dobudowaną blokadą tylnego mechanizmu różnicowego, hamulce tarczowe wentylowane, zbiorniki paliwa 237 litrów (zasięg 2000 km), wyciągarka elektryczna) i jego załoga: Jacek (52 l.), Kuba (17 l.), Jędrek (13 l.), niepełnosprawny Henryk (62 l.). Czas trwania – 7 tygodni. Długość trasy 18366 km. Zużyte 2,5 tony paliwa. Przebyte terytoria Litwy, Łotwy, Federacji Rosyjskiej, Mongolii, Ukrainy i Słowacji. W Rosji byli m.in. w Tatarstanie, Ałtaju, odwiedzili polską wieś Wierszynę w Buriacji, byli w Irkucku, nad Bajkałem i na wyspie Olchon, w Nowosybirsku, Omsku, Jekaterinburgu, Kursku, Samarze.
W okolicach Kyachty (przejście graniczne Mongolia-Rosja) obserwowali całkowite zaćmienie Słońca. W Mongolii przebyli trasę z Taszanty przez Ułan Batar do Kyachty szlakami i bezdrożami stepów i pustyń. Zdarzało się, że na obszarach, przez które podróżowali, przez kilkadziesiąt godzin nie spotykali ludzi, ani śladów ich bytowania.
W mongolskich górach przeżyli awarię tylnego mostu, w niezwykle ciężkich warunkach górskich dotarli do najbliższego miasta oddalonego o 200 km, gdzie usunęli awarię.
Temperatury w Mongolii w dzień sięgały 50 stopni, w samochodzie czasami powyżej 60, w nocy na pustyni kilka stopni powyżej zera. Na Ukrainie urzekła ich swym pięknem wieś Libohora.
Spotkaniu towarzyszyła wystawa pt. „Azja Środkowa – Mongolia” ilustrująca piękno tamtych rejonów, którą można oglądać w budynku biblioteki do 16 maja 2012 r.
Zapraszamy!