Bibliotekarze przypominają o styczniowych rocznicach literackich
Treść
Już w tym tygodniu obchodzić będziemy trzydziestą piątą rocznicę śmierci niezwykle utalentowanej autorki powieści kryminalnych - Agathy Christie. Jej utwory to najlepiej sprzedające się książki wszech czasów, zajmujące według UNESCO trzecie miejsce pod względem popularności - zaraz po Biblii i dziełach Szekspira. Autorka wniosła wiele nowych rozwiązań do tradycyjnej sztuki pisania, co zapewniło jej sukces. Niektóre z jej powieści mają zaskakujące i wcześniej niespotykane w kryminałach rozwiązania. Mimo różnych eksperymentów pisarskich, zawsze grała "fair" z czytelnikami dostarczając im wszystkich wskazówek potrzebnych do rozwiązania zagadki. Na kartach jej utworów powstały niezapomniane postacie ekscentrycznego belgijskiego detektywa Herkulesa Poirota oraz starszej pani, detektyw - amator panny Marple. Większość z jej powieści i opowiadań zostało sfilmowanych, niektóre wiele razy. Na ich podstawie powstały także seriale telewizyjne i słuchowiska radiowe.
Data 18 stycznia upamiętnia siedemdziesiątą piątą rocznicę śmierci angielskiego pisarza i poety Ryduarta Kiplinga. Autor uchodzi za wielkiego innowatora w sztuce opowiadań. Jego książki dla dzieci wpisały się do kanonu literatury dziecięcej, a jego dzieła cenione są za urozmaicony styl i potoczystość. W 1907 został laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. W laudacji podano: "W uznaniu dla przenikliwości, oryginalnej wyobraźni, męskich idei i niezwykłego talentu narratorskiego, które charakteryzują twórczość tego światowej sławy autora". Wielokrotnie podkreślano jego ogromny wpływ na rozwój sicence – fiction. Szczyt popularności przyniosła autorowi „Księga dżungli”. Jednak w naszej bibliotece młodzi czytelnicy odnaleźć mogą także: „Drugą księgę dżungli, Kapitanowe zuchy, Kim, Puk z Pukowej Górki”, oraz wiele innych tytułów do lektury których gorąco zapraszamy.
Powracając na ziemie ojczyste pragniemy przypomnieć szczególnie bliskie nam wydarzenie – 22 stycznia obchodzić będziemy dziewięćdziesiątą rocznicę urodzin Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Należał on do pierwszego pokolenia urodzonego w Ojczyźnie wolnej i niepodległej. Drugie imię (Kamil) zostało nadane Krzysztofowi przez wzgląd na córkę, która urodziła przed nim i wkrótce zmarła, miała na imię Kamila. Kiedy Baczyński szykował się na studia w warszawskiej ASP( a miał także szansę na studia we Francji) - na przeszkodzie stanęła mu śmierć ojca i wojna. Krzysztof, jeszcze przed paroma tygodniami otaczany w domu pieczołowitą troską, musiał się z dnia na dzień stać się dorosły. Zmieniła się jego rola: opiekował się matką, a także musiał myśleć o stronie materialnej dalszego życia w sytuacji zbliżającej się z przerażającą szybkością katastrofy wojennej. Jego poezja do roku 1947 znana była tylko z przekazów maszynowych lub z rzadkich przedruków w czasopismach. Wiersze jego ukazały się wtedy w pierwszym oficjalnym (po kilku tomikach konspiracyjnych) wydaniu książkowym pt. "Śpiew z pożogi". Od tego czasu każde wydania zbiorów jego wierszy znikają z księgarń niemal momentalnie. A przecież ta poezja nie jest łatwa w recepcji. Dotarcie do wszystkich jej uroków wymaga od czytelnika dużego wysiłku umysłowego. Baczyński pisał w takich czasach, że nie wszystko można było powiedzieć wprost. Teraz, po latach, bez poznania informacji biograficznych, czasem trudno pojąć sens. Poeta unikał wypowiadania się na tak zwane tematy doraźne, choć cała jego poezja dorosłego okresu wydaje się być tak boleśnie aktualna i ponadczasowa zarazem. Zapewne dlatego, że stając ponad politycznymi podziałami, patrzył dalej - poza wojnę, w czas, kiedy się ta makabra skończy; był - jak to ujął Kazimierz Wyka - "po stronie nadziei".