Pluszowe misie w naszej bibliotece

Treść
Inicjatorką imprezy była pani Maria Guła. W organizacji wieczoru pomagały także: pani Joanna Luraniec, nauczycielka Szkoły Podstawowej nr 2 w Wieliczce oraz uczennice Szkoły Podstawowej w Śledziejowicach. Bardzo pomocna okazała się również jedna z przybyłych mam, Joanna Bąk.
Punktualnie o godzinie 16.00 w bibliotece stawiły się dzieci ze swoimi ukochanymi, pluszowymi misiami.. Misiowy wieczór rozpoczął się od głośnego odśpiewania doskonale znanej piosenki „Jadą, jadą misie”, podczas której dzieciom zaprezentował się duży, brunatny miś (w tej roli Agata Smęder) ze swoimi pomocnikami (Anetą Sacha i Zuzanną Garbicz).
Następnie uczennice ze Śledziejowic pięknie wyrecytowały znane wszystkim wiersze o misiach, a pani Joanna Luraniec przybliżyła historię pluszowego misia oraz opowiedziała o tym, jak i gdzie żyją prawdziwe niedźwiadki.
Po części literackiej rozpoczęły się zajęcia plastyczne. Wszyscy otrzymali wyciętego z papieru misia oraz komplet wybranych przez siebie papierowych ubranek. Należało przykleić je na wycinankę, a pozostałe części misia pokolorować. Do gotowych prac przyklejono patyczki i w ten sposób każde z dzieci otrzymało papierową kukiełkę. Oczywiście każdy musiał powiedzieć jedno zdanie o własnoręcznie wykonanym misiu i wymyślić mu imię. Ta część zabawy zakończyła się motywem przewodnim wieczoru, czyli piosenką „Jadą, jadą misie”
Po pracach plastycznych przyszedł czas na wysiłek intelektualny, czyli konkurs „Misionerzy”. Dzieci otrzymały patyczki z żółtym i niebieskim kółeczkiem. W zależności od tego, która odpowiedź na postawione pytanie była właściwa, podnosiły odpowiedni patyczek do góry. Poprawne odpowiedzi nagradzane były cukierkami. Zwycięzcami konkursu zostali: Jakub Szostak, Izabela Szawica, Dominika Misiorek i Magdalena Makuch.
Na zakończenie wieczorku pani bibliotekarka przygotowała dla uczestników poczęstunek. Dzieci otrzymały ciasteczka posmarowane kremem czekoladowym, które należało pięknie przystroić korzystając z kolorowych cukierków, rodzynek i orzechów. Własnoręcznie przygotowane małe, „co nieco” oczywiście można było skonsumować.
Przed opuszczeniem biblioteki dzieci miały możliwość oglądnięcia wystawy książek o misiach. Na półkach nie zabrakła serii A. Milne’a o „Kubusiu Puchatku” oraz książek Czesława Janczarskiego.
Na zakończenie wszyscy jeszcze raz, radośnie odśpiewali piosenkę wieczoru i pod opieką rodziców udali się do domów.