Przejdź do treści
Przejdź do stopki
Przejdź do Wydarzeń

Menu

Tak żyli nasi przodkowie, tak żyjemy my…

Tak żyli nasi przodkowie, tak żyjemy my…

Treść

Zajęcia były skierowane do grup zorganizowanych i do pojedynczych czytelników.  Spotkania miały na celu przybliżenie tradycji wielkanocnych lokalnych oraz ze świata.
Krakowskie tradycje wielkanocne są nieodłącznie wpisane w historię i kulturę regionu. Powinniśmy je podtrzymywać, aby móc je przekazać tym, "co po nas przyjdą.
Po 40 dniach Wielkiego Postu krakowianie chętnie zasiadają do wielkanocnego stołu. Ale nie spędzają przy nim całych świąt. Wielki Poniedziałek zachęca do spaceru. W Krakowie trudno wyobrazić sobie ten dzień bez Emausu. Odbywa się on na Salwatorze przy klasztorze Sióstr Norbertanek i kościele pw. św. Norberta. Choć tradycja ta narodziła się w XVI w., trwa nieprzerwanie do dziś. Oczywiście każdy musi zaopatrzyć się w odpustowego żyda, gdyż zgodnie z powiedzeniem: „Kto nie ma z Emausu żyda, tego spotka straszna bida”.
W poniedziałek wielkanocny warto też wybrać się do Wieliczki. Tam grasuje Siuda Baba. Współcześnie Siuda Baba jest… mężczyzną. Usmolony sadzą, ubrany niechlujnie, w łachmany, potargane ciuchy, chodzi od drzwi do drzwi z Cyganem i krakowiakami. Poszukuje młodych dziewcząt. I choć dziś dziewica nie musi bać się, że spędzi cały rok zamknięta w świątyni, to obowiązek wykupienia się pozostał. Siudej Babie wystarczy drobny datek lub pocałunek.
Święta dłuższe o jeden dzień? Dlaczego nie! Dla krakowian to już tradycja. Wtorek po Wielkim Poniedziałku to czas Rękawki. Choć zwyczaj ten związany jest ze świętem pogańskim, to nie szybko odejdzie w zapomnienie. A było to tak: w XVII w. właśnie we wtorek, tuż po Świętach Wielkanocnych, bogaci mieszczanie ze szczytu kopca Kraka zrzucali monety, słodycze, owoce, jajka. U stóp wzgórza czekali na te dary ubodzy, żacy i dzieci. I choć w XIX w. pod austriackim zaborem obrzęd ten został zakazany, powrócił pod koniec XX w. Dziś na kopcu Kraka i pobliskim Wzgórzu Lasoty odbywa się festyn, który przenosi nas w czasy wczesnego średniowiecza. Możemy tu spotkać rycerzy w lśniących zbrojach, białogłowy, garncarzy, garbarzy, powroźników, zakupić gliniane misy i garnki. Ta ciekawa podróż w przeszłość to sposób na oderwanie się od codzienności.
Dzieci i dorośli poznali również tradycje europejskie.
Na Cyprze, podobnie jak w Polsce, maluje się jajka, jednak wszystkie mają jedną barwę - czerwoną, co ma symbolizować krew Chrystusa. W Niedzielę Wielkanocną, przed śniadaniem, dochodzi do "bitwy na pisanki". Wszystkie osoby zgromadzone przy stole stukają się między sobą jajkami - biesiadnik, którego pisanka pozostanie nienaruszona, będzie miał szczęśliwy i spokojny rok.
W Czechach szczególną wagę przywiązuje się do obchodów wielkanocnego poniedziałku. Mężczyźni kroczą przez swoje miejscowości dzierżąc "pomlazki", czyli wierzbowe witki. Śpiewając głośno uderzają naturalnymi batami kobiety po nogach.
W Austrii co roku odbywają się misteria pasyjne przedstawiające Mękę Pańską. W kościołach ołtarze zasłaniane są pięknie zdobionymi wielkopostnymi chustami.

W większości hiszpańskich miast od Niedzieli Palmowej aż do Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego ulice przemierzają procesje bractw religijnych. Do najsłynniejszych należą z pewnością procesje w Sewilli, jednak warto także zwrócić uwagę na obchody w Verges. Tam pokutnicy przebierają się za śmierć - noszą czarne stroje ze szkieletem.
Jeszcze bardziej zaskakujące są zwyczaje w Norwegii. Tutaj w okolicy Świąt wszystko kręci się wokół... kryminałów. Norwegowie najczęściej wyjeżdżają poza miasto, zaczytują się w kryminalnych powieściach, a także wspólnie zasiadają przed telewizorem, gdzie można zobaczyć "wielkanocne seriale z dreszczykiem". To jeszcze nie wszystko - w okresie wielkanocnym cytaty z fascynujących powieści znajdziemy nawet na kartonach z mlekiem.
Estońską tradycją wielkanocną są skoki na desce, w których specjalizują się dzieci i młodzież. Według tradycji, wysokie skoki zwiastują szczęśliwy rok. Zabawa jest praktykowana do dzisiaj, ale coraz mniej kojarzona z obchodami Wielkiej Nocy. Dla zachodu Estonii oraz wysp charakterystyczne są osoby przebrane za zwierzęta, życzące pozostałym mieszkańcom szczęścia i zdrowia.
Doskonale znane na świecie jest malowanie jajek i ich rozbijanie, ale tradycja toczenia jajek jest dla większości Polaków nieznana. Co prawda zabawa praktykowana jest m.in. w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych oraz niektórych państwach Europy (w Krakowie podczas święta Rękawki, we wtorek po świętach wielkanocnych).
Zajęcia przeplatały się z zajęciami manualnymi dla najmłodszych uczestników. W spotkaniach wzięło udział 80 osób.
Wszystkim serdecznie dziękuję i zapraszam do biblioteki.

[DG]

1054649