100 lat temu w Wieliczce / 10-16.05.1920
Treść
>>> 10 - 16 maja 1920 <<<
Wielickie roczniki popisowe 1896 oraz 1900 i 1901 szykować się powinny do przeglądu wojskowego między 31 maja a 5 czerwca w koszarach krakowskich im. Piłsudskiego. A czymże różnił się rocznik popisowy od zwykłych poborowych? Czy znawca wojskowości mógłby rozwiać ową tajemnicę? Czy może chodziło o to, że Ci popisowi mieli już okazję się podczas jakieś walki „popisać”? Analizując np. ustawę o powszechnym obowiązku służby wojskowej z 1922 ośmielam się wnioskować, że popisowi, to Ci, którzy są zdatni do służby, bo nie każdy poborowy jest... Ale czy na pewno?
W Sieprawiu i Gdowie obradowały w „jędrnych a szczerych słowach” ludowe rady gminne, które pokłoniły się nad sprawami powiatu wielickiego, np. lasami, oświatą, odbudową powiatu, brakiem posła z powiatu, niezadowoleniem ze służby Pana Klemensiewicza oraz nad stosunkami z gminą żydowską. Szczegóły ustaleń podaje Piast nr 20 z 16 maja 1920 roku.
W prasie pojawiają się echa niedawnych wielickich obchodów trzeciomajowych oraz pierwszomajowych. Na łamach Robotnika Polskiego omówiono szczegółowo uroczyste zebranie członków wielickich stowarzyszeń robotników chrześcijańskich i jego postulaty dotyczące nowej konstytucji Polski, a także zdano relację z obchodów 3 Maja. Przy okazji wbito delikatnie szpilę w związku z obchodami pierwszomajowymi, zarysowując nią wspomniany w zeszłym tygodniu konflikt w kopalni.
Panie z zakładu sadowniczego Piast w Wieliczce doczekały się regulacyi pracy i płac. Praca trwa od godz. 6 rano do 6 wieczorem, w soboty do 5 wieczorem, w sumie z dwugodzinną przerwą na posiłki. Wspomniano też o podwyżce płacy i płacy w naturze (warzywami) oraz u ubezpieczeniu zdrowotnym: „Uwzględnienie powyższych postulatów przyczyni się niewątpliwie do wzmożenia większego zaufania robotnic to kuratoryi Zakładu”.
Pan Wierzbicki z Wieliczki bardzo szeroko udziela swojego głosu na łonie oświaty i bierze aktywny udział w działaniach Zrzeszenia Nauczycielstwa Polskich Szkół Początkowych, o czym informuje Głos Nauczycielski nr 5-6 z 15 maja 1920 (ss. 11, 14, 15, 27, 29). Po czym, w poczuciu zapewne dobrze spełnionego obowiązku w trudnych czasach, ustępuję z urzędu skarbnika ogniska nauczycielskiego w Wieliczce wraz z kol. Ciskiem – prezesem.
O zaznaczenie roli Wieliczki w historii Polski zadbano m. in. podczas odczytu na uniwersytecie powszechnym Adryana Diveky'ego pt. Wpływy węgierskie w kulturze polskiej. Nowa Reforma zaprasza na następne wykłady.
Cieszy ponadto, być może niesłusznie, bo ciężko wnioskować o celach, że kontrola poziomu alkoholu komuś spędza sen z powiek, bo chętnie taki aparat do mierzenia alkoholu ktoś kupi. Pytanie tylko... czy to o taki aparat (alkomat) chodzi, czy może jakieś urządzenie przemysłowe? Czy wtedy były już alkomaty? Czy wtedy był już problem, który trzeba było monitorować?
Więcej wieści z Wieliczki sprzed 100 lat za tydzień!
Opis wycinków z grafiki:
Biblioteka cyfrowa / Tytuł dziennika lub czasopisma, numer zeszytu, data wydania, strona z notatką.
Skróty użyte w grafice:
JBC – Jagiellońska Biblioteka Cyfrowa
POLONA – Cyfrowa Biblioteka Narodowa Polona